czwartek, 28 listopada 2013

Król Jesieni :)

Przedziwnie czas płynie ... 
na zmianę przeplatany zdrowiem, z przeziębieniami.
Niestety nie da się przewidzieć czy ustalona odgórnie data
będzie trafiona, czy raczej strzałem jak kulą w płot.
Kolejny już raz Tymek rozchorował się tuż przed samym balem.
Szyłam strój do późna, by zdążyć, by było wyjątkowo,
a nad ranem o 5 moje dziecko zaczęło się dusić kaszlem krtaniowym.
Ci którzy wiedzą, co to za kaszel ... wiedzą o czym piszę.
Jesienny bal się odbył kilka godzin później, niestety bez Króla :(

Sesyjka bardzo prędka kilka dni temu się odbyła, 
by archiwum zaszydziło owy stój z jeszcze zagilowanym Królem :P

Było tak:




~~~~

W międzyczasie odbyły się dość zaszczytne urodziny mojej teściówki :)
-kochanej kobiety ... bo tak się składa, że jest dla mnie jak mama :)
W ten sposób rozpoczął się "sezon" tortowy ;)
Nie są to może piętrowo- wielowarstwowe torty, 
ale są od serca i są pyszne :)
Ten wyjątkowo nie wyrósł, no ale tylko ja o tym wiem :P
i teraz Wy ;)

Niebawem kolejny - dla Męża, jak rok temu ;)




Uściski i pozdrowienia o ile jeszcze tu ktoś zagląda ;)

Do miłego następnego razu.
:)

P.S. Tymek wygrał ten konkurs co jest opisany w poprzednim poście.
:):):)
hip hip HURA!!!

niedziela, 27 października 2013

JESIEŃ ... piękną jest

Jesień ... piękna jest
cóż więcej, każdy to zauważy.
Kolory podczas jazdy samochodem,
temperatura, która nas rozpieszcza.
Słońce, które przytula swymi promykami,
wywołując uśmiech mimo tego wszystkiego,
co dzieje się nie po naszej myśli.

Jakiś czas temu zrobiłam kolejne podejście do zupy dyniowej.
Kolejne, bo do tej pory nie trafiłam na przepis, 
który sprawiłby radość memu podniebieniu.
Nie chodzi o to by zrobić krem dyniowy i już.
Chodziło mi o to by była tak dobra,
by znikała z garnka i nie zdążyła w nim wystygnąć.
I stało się :)
Jest ... oto przepis, który mnie uwiódł :D


KREM Z DYNI Z IMBIREM
2 łyżki oleju roślinnego
1 szt marchewki
1 szt cebuli
1 łyżka koncentratu pomidorowego
600 g dyni pokrojonej w kostkę
1 ząbek czosnku
1/2 l bulionu
1 łyżeczka tartego imbiru
200 ml mleka kokosowego
sól i pieprz do smaku

Na oleju podsmażyć marchew, cebulę i dynię. 
Dodać czosnek i koncentrat pomidorowy. 
Podlać bulionem, i gotować do miękkości marchwi i dyni.
Pod koniec dodać imbir i mleko kokosowe. 
Następnie wszystko zmiksować na gładką masę,
doprawić solą i pieprzem i cukrem.

Osobiście ten przepis nieco modyfikuję.
Taka moja własna wersja eko,
bo nie stosuję do swoich zup i sosów
 sztucznych kostek bulionowych, ani koncentratów
i nigdy nie dodaję cukru - blech! :P
Więc gotuję włoszczyznę i kawałek mięska
(jak na rosół :)
Można bez mięsa. Jak już wywar jest gotowy,
odlewam 1/2 l do wcześniej przygotowanego garnka z dynią i marchwią.
Można dodać trochę sosu sojowego,
choć ja nie próbowałam.
Zaparzam pomidora, obieram go ze skóry i kroję -
to za miast koncentratu.
A czosnku i imbiru dodaję więcej,
bo zdrowiej i aromatyczniej :P
Warto zwrócić uwagę na jakość mleka kokosowego,
bo są też różne. Wolę bez E ... choć kosztuje jeszcze raz tyle :/


:)

Polecam!
Rozgrzewa, jest pyszna i słodka.


~~~~~~~~

Drugim tematem na dziś jest również JESIEŃ :)
Tymek został wybrany ze swojej grupy przedszkolnej 
do wzięcia udziału w konkursie na pracę plastyczną o jesieni.
Technika była dowolna, a mamę nieco ponosiło. :/


Ale na szczęście Tymka nie mniej :D
Był zachwycony pomysłem pracy przestrzennej.
Byliśmy na spacerku, by nazbierać owoców nieco 
i po powrocie przystąpiliśmy do pracy.
Tymek się nie mógł doczekać.
Zajęło nam to 2 dni, ale efekt był świetny :D
Skleiłam karton, a on go malował.
Posklejał liście, by wyszło liściaste słońce :) 
Potem je pomalował, bo uważał, że jest za smutne. :)
 Wycinał drzewa i oklejał je liśćmi.
 i malował ich pnie, które podkleiłam, by się nie przewracały.
A w kasztanach zrobiłam dziurki, on je montował,
doklejał plastelinę ... rety ... radości twórczej nie było końca ;)
Na koniec namalował zwierzątka na drzewa, które wycięłam już ja,
bo nie maił już więcej chęci... :) 




Chmurkami z waty absolutnie jestem rozwalona,
bo to był jego wspaniały pomysł.




:)
Cudnie jest mieć dzieci.
Pokazywać im świat.
Uczyć rozpoznawania choćby drzew, czy ptaków.
:)
Cieszy mnie to, że Tymek ma takie plastyczne zapędy ;)


~~~~~~

Spacerek dzisiejszy :)


Nasz kot - Pędzel na wybiegu ;)


 (foto mój Mąż)

 (foto mój Mąż)



Do miłego następnego razu.
:)

piątek, 18 października 2013

Pszczółka :) a może Bąk :P

Zdecydowanie doba jest za krótka.
Ale nowa praca mi się podoba :)
Więc spędzony tam czas jest pozytywny,
a to ważne w życiu.


Tymek tydzień temu miał spotkanie z panem pszczelarzem w przedszkolu.
Dzieci miały być przebrane w pszczółki z tej okazji :)
aby uprzyjemnić ten czas i napełnić się wiedzą 
o tych jakże pożytecznych owadach.
Więc przedłużyłam swoje 2 wieczory o kilka dobrych godzin 
i wyszedł mi kostiumik dla mojego kochanego Synka.
Spał już, więc opaska za mała wyszła,
ale reszta wyszła jak w założeniu :)
Można Pszczółkę a może Bąka ;)
polubić na FB :)




W całej krasie.
Góra uszyta od podstaw.
Skrzydełka pożyczone :P


Mój SŁODZIAK! :*



Pszczółka śmiesznie robi bzzzzzzzzzzzzzzzz......
i jest zwinna niesamowicie :)
A może to Bąk ... ? ;)


... i do mamy uwielbia się tulać.


Inspiracją był strój z bloga Starej Winiarni
choć zrobiłam z rękawkami i z tyłu paski są do samej góry.

Kiedyś Tymkowi szyłam strój Króla na zabawę karnawałową,
pisałam o tym TU :)

Mam Wam jeszcze coś do pokazania,
mam się czym podzielić, ale to niebawem.


Pozdrawiam serdecznie,
jeśli jeszcze tu zaglądacie :)
Do miłego następnego razu.


piątek, 20 września 2013

prawdziwa Paula

Rozpoczął się kolejny etap w moim życiu.
Dostałam tą pracę, gdzie szyłam Zonię.
 Projektuję pluszowe postaci,
uczę się haftu komputerowego.
Szyję, wycinam, rysuję ... 
o rety, rety ... to są niezwykłe zmiany,
biorąc pod uwagę dotychczasową moją pracę.
Ostatnio uszyłam 5 taka dużą - kostium,
w którym się biega w reklamie Lotto :)
Mega doświadczenie :P
Czas leci nieubłaganie ... 8h umyka nie wiem kiedy.
Po prostu nie wiem kiedy.

Nie spełniło się moje marzenie planowane na lipiec.
Bo ktoś się wycofał z umowy,
a raczej zrobił mnie w "balona" :/
życie ... 
Wciąż marzenie pozostaje marzeniem.


~~~~

Dziś chciałam Wam pokazać moje spotkanie z Paulą.
Było wyjątkowo :) przyniosło mi wiele satysfakcji i radości.
Zapraszam Was na bloga
tu zobaczycie więcej zdjęć :)


Bardzo autentyczna, bardzo prawdziwa Kobieta.

Do miłego 
następnego razu
:)



wtorek, 27 sierpnia 2013

... a w brzuszku Karolinka

Kolejna odsłona z moich zakurzonych folderów ;)
Tym razem brzuszek, piękny z córcią :)


Więcej zdjęć można zobaczyć na
Zapraszam
:)


Dodam tylko, że dostałam tą pracę :)
i od września zaczynam :P

Do miłego 
następnego razu
:)

środa, 7 sierpnia 2013

Mała Aleksandra :)

Zapraszam Was na mój fotograficzny blog
Tym razem sesja z Małą Aleksandrą :)
Już jakiś czas temu było to spotkanie,
nabieram jednak stopniowo odwagi, 
by dzielić się z Wami tym, co czeka w folderach.


Więcej zdjęć można zobaczyć na

Zapraszam

:)
Do miłego 
następnego razu
:)

sobota, 3 sierpnia 2013

Ośmiornica ZONIA

Dostałam zadanie - zaprojektować i wykonać 
prototyp własnej zabawki.
Staram się o pracę w pewnej firmie, 
a proces rekrutacji, to nie tylko rozmowa,
to głównie kreatywna zabawa,
która zostanie oceniona,
a wygra najlepszy.
Zatem pokaże Wam rezultat.
Oceny jeszcze nie znam.
 
Tymek dał jej imię ZONIA :)
zatem ...
oto jego Ośmiornica edukacyjna.



Tymek zabrał ZONIĘ do przedszkola,
gdzie zrobiła niezłe zamieszanie pośród
odważnych starszaków.
ZONIA ma ok 45cm (bez macek)
i zawiera w sobie sporą dawkę 
przyjemnej zabawy :D

Dawno nie szyłam,
a zabawek wcale, zatem to mój debiut,
który oczywiście doskonały nie jest,
ale ... to już mniej istotne.
Tymek wraz z innymi dziećmi 
oszalał z radości na punkcie ZONI. :)

Zabrałam ZONIĘ na spacer do parku,
wyszły z tego gruszki na wierzbie,
ale co tam ...
W bajkach wszystko jest możliwe,
więc nie bądźcie zdziwieni tym
co ta Ośmiornica wyprawiała ;)
bo ...

 weszła nawet na rower, by się przejechać,
i całkiem dobrze jej szło,


a potem ze zdziwienia oniemaiłam,
bo zobaczyła jarzębinę i dyla dała, 
by jej posmakować ;)



W chowanego też się lubi bawić, 
jak każde dziecko :) nawet Tymek był zdziwiony
i pytał mnie "jak ona weszła na te krzaki :O ?" :D


Przyszedł też czas na odpoczynek,
z tej dzikiej radości, ZONIA zgubiła wszystkie 32 kropki
8 dużych
12 mniejszych
i ... 12 najmniejszych
dzielone na 4 kolory,
a że na rzepy się czepiają, 
kolory, dźwięk, dotyk i zabawa są genialne!



Czasem Zonia ma wywalone :P
macki swoje, na nich uczy liczyć.
Na każdej macce ma cyfrę jak widać, 
a pod spodem odpowiedź na kółeczkach :)
Macki są też ciekawostką, 
bo ukryte wewnątrz mają skarby,
co przez dotyk można odgadywać.
Materiały też są różne w dotyku:
gładkie, pluszowe, włochate, śliskie
... można ćwiczyć pamięć ;)
i zgadywać na jakiej macce jaką liczbę posiała.


Deszcz nas złapał na tym wesołym spacerku,
uciekałyśmy czym prędzej, choć właściwie ją pospieszałam,
bo ona to lubi bardzo.
Z tego pośpiechu kropki pomieszała,
no ale przed nami prezentaja była, 
więc nie mogła się moczyć w deszczu
nawet gdyby bardzo chciała ;)



Szczęśliwie dotarłyśmy do auta
i w drogę ...

Wrażenie zrobiła,
ale była pierwsza, więc nie znamy konkurencji.

Wzór ZONI zastrzeżony!!!
Nie wyrażam zgody na jej kopiowanie.

Wy też możecie ją ocenić :)
gorąco zapraszam ;)

Pozdrawiam :)
Do  miłego następnego razu :)


wtorek, 23 lipca 2013

Zapraszam

Jestem tchórzem, ewidentnie nim jestem.

Miała ta droga rozpocząć się wczesną wiosną.
a mamy lato w pełni, 
ale jak mawiają, lepiej późno niż wcale ;)

Zapraszam serdecznie, 
choć bardzo nieśmiało, 
bo zbyt wiele mojej niepewności,
mojej nieudolności, mojej samokrytyki,
mojej niewiary w siebie ...
po mimo ... 
zapraszam 
do odwiedzania, komentowania,
może będzie mi raźniej ...
może ...
czas pokaże.

 


Do miłego następnego razu :)

niedziela, 14 lipca 2013

ULUBIONE MIEJSCE - dzień 7

Ostatni dzień wyzwania,
a tematem jest

ULUBIONE MIEJSCE

Nie będę pisać o tym jak uwielbiam swoje łóżko :P
Ulubione moje miejsce jest TU
jest również TU
lecz nie chciałam się powtarzać, a o tym już pisałam.
Jest jeszcze jedno, 
właśnie to, co na zdjęciu.


Jest w moim lesie bukowym
miejsce dla drzew świerkowych.
Zimą wygląda zupełnie inaczej .


Dziękuję Uli  za kolejną edycję 
i Wam za obecność i podglądnie ;)

Inne miejsca można zobaczyć
 na blogu SEN MAI


Do następnego miłego razu mówię z piosenką
 niezwykłego człowieka,
którego głos i twórczość bardzo cenię
Jausz Radek


"(...)
Daj mi opiekę i dom
Tylko tobie mogę dać
Daj mi - co zdarzy się dniom
W tym pokoju cisza trwa

Jest tak i nie może jeszcze kocham cię
tak ci mówię- lżej
Ja nikt i sam dam ci kiedyś mały znak
Dam nadzieję co jak woda jest

Jak wolny ptak każdy może wierzyć tak
Każdy może zmienić świat na sen
Cudownie że jest jaka jest
Że kocha mnie

I dni co są
Nie wiem może sto dni stąd
Lecz zawsze będą tak trwać
(...)"

:)

sobota, 13 lipca 2013

WODA - dzień 6

Dziś tematem jest 

WODA

i krótko dziś,
bardzo lubię TĄ wodę,
to, że mamy do siebie tak blisko,
mogła by być to też odpowiedź na wczorajszy temat ;)
Bardzo lubię to uczucie uciekającego piasku spod stóp


Wodę można zobaczyc 
na blogu SEN MAI


A dziś zaśpiewa
Kasia Nosowska
Hey

Do miłego jutra 
:)

piątek, 12 lipca 2013

DOTYK - dzień 5

Temat na dziś 

DOTYK

Wiedziałam od początku, 
że to, co mnie dotyka bardzo
(oprócz czułości moich chłopaków,
przyjacielskich uścisków,
kocich pazurów, ale i miłego futra Pędzelka,
szczególnie jak doprasza się rano jedzenia)
... najbardziej dotyka mnie 
MUZYKA


W tle, płyta z wspaniałą muzyką do przepięknego filmu
o tym samym tytule.

 2005 r
Gorąco polecam wszystkim, którzy lubią dobre kino,
dobrą muzykę, piękne zdjęcia ... i niezwykły klimat.
Byłam szalenie wzruszona tym filmem,
determinacją młodych ludzi w dążeniu do swoich marzeń
w bardzo trudnych warunkach swojego kubańskiego kraju.
Szalenie trudne wybory między tym co kochane, a tym co kochane.
Między spełnieniem jednych marzeń, 
a spełnieniem drugich - równie ważnych.
Bo kim człowiek jest bez spełnionych największych marzeń?
Myślę sobie, że jest jak więzień we własnej duszy.
Ech... nie będę się rozpisywać, 
nie chcę zdradzać fabuły.

Film może stary, 
muzyka jak najbardziej wciąż współczesna.
Oglądałam jeszcze jak na studiach byłam,
ale w sercu doskonale pamiętam obrazy,
muzyka żyje do dziś odświeżana co jakiś czas :)
Polecam gorąco. 

Inne interpretacje dotyku można zobaczyć 
na blogu SEN  MAI


Do miłego jutra
:)

czwartek, 11 lipca 2013

NIENIESKI - dzień 4

Dziś czwartek, 
nadgoniłam moje zaległości i oto tematem jest

NIEBIESKI

Tak się składa, że ja kocham ten kolor.
Fascynuje mnie w każdym odcieniu.
Ale nie zarzucę Was zdjęciami, choć mogłabym,
zarzucę Was muzyką.

Najpiękniej jest kiedy
niebo jest ...
... bez szarych chmur,
jakiekolwiek, lecz niebieskie,
miejsce o przestrzeni nieskończoności ...
miejsce gdzie odpoczywam,
gdzie oddycham bardziej, 
gdzie marzenia są bardziej realne niż kiedykolwiek ...
miejsce spotkań z tymi, którzy bliscy, a odeszli ...
mój skrawek NIEBIESKIEGO nieba
gdziekolwiek jestem.


"By nazwać światło nie trzeba języka
Wystarczy oczu przed nim nie zasłaniać
Nad głową dzieje się niebieski młyn
Karmi nas chlebem światła i snu ciemnym miodem"
/Marek Grechuta/



NIEBIESKdo pooglądania
na blogu SEN MAI

Najtrudniej wybrać dziś NIEBIESKĄ piosenkę.
Jest ich tak wiele i wcale to nie jest dziwne,
wszak kolor jest niebywały ...

 Zapraszam na kilka pozycji
może Wy zdecydujecie ;)

Republika
TU JESTEM W NIEBIE

Grzegorz Bukała
MAŁA PIOSENKA O NIEBIE

Marek Grechuta
NIEBIESKI MŁYN

Stare Dobre Małżeństwo
NIEBIESKI CYRKIEL

 Choć była nie jeden już raz,
nie może jej zabraknąć przy moich kolorach
niebieskiego

Cisza Jak Ta
W NASZYM NIEBIE

Do miłego jutra
:)

COŚ INSPIRUJĄCEGO - dzień 3

Temat z środy

COŚ INSPIRUJĄCEGO :)
u mnie raczej
KTOŚ INSPIRUJĄCY
:)




Może ktoś pomyśli, że to normalne, 
albo, że nie na temat ...
i dobrze ...
To jest moja odpowiedź,
jedyna,
osobista,
dziś tylko taka w mym sercu istnieje

Mój SYN
moja największa inspiracja,
zaskakujący swą mądrością  Mały Człowiek,
który rośnie, zachwyca, denerwuje niejednokrotnie ;)
Obdarza nas tak niezwykłą prostą Miłością,
że nam dorosłym trzeba się uczyć od tych najmłodszych.
:)



Inne inspiracje można zoabczyć na

Dziś i nie tylko dziś ze mną pani
Grażyna Łobaszewska

"(...) Bo Ty
Zmieniasz mnie
Każdego dnia
Prowadzisz w nowe światy
Uczysz mnie
Co to miłość bez dna
To wszystko od Ciebie mam
Oddam za to wszystko


Cichutko śpiewam Ci po brzask
Bo gdzieś głęboko boję się
Że gdy zasnę
To zły los
Rozdzieli nas
Co za szczęście, że Cię mam

Bo jesteś jak źródlanej wody łyk
Różowy leśny świt
Jak słońca wschód
Bo jesteś mi jak powietrze
Przestrzeń
Czas
Bez liku tych cudów masz

A gdy Ci będzie kiedyś źle
Nie ważne ile minie lat
Synku wiedz
Że modlę się każdego dnia
By nie bolał Cię ten świat
(...)"

 Do miłego nastepnego razu
:)


środa, 10 lipca 2013

ZA OKNEM - dzień drugi

Tematem wtorkowym było
 ZA OKNEM

za moim oknem 
pranie.
Już wkrótce nie będzie za oknem
na linkach, tylko na mojej suszarce na balkonie :)
i tego nie mogę się już doczekać :P


Inne okna można poogladać na blogu
Niektóre są naprawdę dech zapierające :)
kreatywność innych jest niezwykła.

Dziś zaśpiewają dwie osoby
 dla Was i dla mnie też .
Nie mogłam się zdecydować, bo obie te piosenki 
niosą coś innego, ważnego.
Choć druga jest taka właśnie niezmiernie bliska
memu sercu, ale głos Tadeusza ... 
nie mogę się czasem jemu oprzeć ;)

Tadeusz Nalepa

Magda Durecka

"(...) do marzeń świata wrócić dziś chce
gdy życie ze mną gra
na przekór wszystkim ja
w przeznaczeniu znaleźć chcę odpowiedz
nie powiem przecież nie
gdy życie tego chce
chciałabym moc ufać choć sobie

Świat za oknem roztopiony w szarej mgle
gdzieś zagubiony szuka swojej drogi
i tylko dla nas słoneczne wspomina chwile
jak świetności dawnej blask
świat za oknem jakby dzisiaj nie ten sam
dziś pragnie pobiec naszych marzeń śladem
spogląda na nas i nasze uśmiechy zbiera
jak nadzieje jasnych dni

Gdy okna pełne łez rozjaśnia nowy dzień
prostą światu chcę dać odpowiedz
znów ufnie życie brać
jak trzeba to się śmiać
odnaleźć swoje miejsce i czas
niewiele jeszcze wiem
marzenia były snem
w przebudzeniu skrywam swe nadzieje
i może jeszcze raz przespany znajdę czas
najlepiej zrobię to przy tobie (...)"


Do miłego jutra 
:)

TWOJE ODBICIE - dzień 1

Rozpoczęło się w poniedziałek
WYZWANIE FOTOGRAFICZNE,
dziś już środa.

Czas jaki miałam w poniedziałek i wtorek 
jest zbyt ważny, by coś przegapić,
dziś nadrabiam, małymi krokami, może podołam 
i dociągnę z opóźnieniem.

Dziś tematem jest:

TWOJE ODBICIE



Wszystkie lipcowe tematy
(klik na obrazek)


Wszystkie inne bardzo ciekawe 
odbicia można zobaczyć na blogu 

Zaś tradycyjnie piosenka do tematu na dziś,
która mnie zachwyciła.
Tałi 
feat. Ola Pytel

"Zamazuje i miesza prawdę z kłamstwem zapomniałeś już co jest 
realne nie wiesz co się dzieje dookoła czyjś ciepły głos
 bezustannie cie wola twoje odbicie jak w krzywym zwierciadle 
ten czas się mieni przez moment jest barwnie po chwili 
wszystko oblicze swe zmienia i człowiek piękne chwile docenia."



Do miłego nastepnego razu
:)

piątek, 28 czerwca 2013

Pędzelek i zmiany ...

Trzy tygodnie z nami, 
oto dwumiesięczny PĘDZELEK :)





Moje szczęśliwe dziecko,
bo jakże nie być szczęśliwym mając tak rozkosznego Przyjaciela ;)
Tak, drapie.
Tak, gryzie.
Jednak radości nie umniejsza, 
zabaw z Kotem można znaleźć mnóstwo :)
A że Kociak uwielbia spać z Tymkiem,
to świadczy chyba o tym, 
że sobie przypadli do gustu :)
Imię wymyślił Tymek, zupełnie sam, 
a nam się bardzo spodobało.





 ~~~~~~~~~~

Z innej beczki, temat może już dawny,
ale pochwalę się, że to moja wygrana w candy u Iluszki :)
Takie cudeńka dostałam.
Bardzo Ci dziękuję Ilonko :*



~~~~~~~

Dużo zmian w moim życiu ostatnio, 
może to wszystko, co się dzieje, zbyt się nawarstwia,
ale może jest taki pęd potrzebny, by wywrócić
swoje życie do góry nogami :)
Albo ...
właśnie postawić je na nogi.
Ktoś mi powiedział, że
"zmiany są tylko na lepsze"
:)
Mam nadzieję, że tak będzie.
Czas pokaże.
Najważniejsze z nich, 
to zmiana pracy,
zmiana mieszkania,
i... nowy członek rodziny - Pędzelek.


I ...
na zakończenie przepiękne przesłanie
Enigma

"If you understand or if you don't
If you believe or if you doubt
There's a universal justice
And the eyes of truth
Are always watching you"



Pozdrawiam serdecznie
Do miłego następnego razu.
:)