niedziela, 27 stycznia 2013

Kartka na ważne urodziny i ... upływający CZAS

Kilka dni temu powstała karteczka na urodziny Martyny, 
dla każdego z nas, to były ważne urodziny :)
Wprowadzały nas bowiem w życie dorosłe.
Dla jednych to nic nie znaczyło, 
dla innych  znaczyło niezwykle wiele.

Jedno jest pewne, miło było dostać dowód osobisty :)
i decydować o sobie samemu w bardzo istotnych sprawach.
Ta mała książeczka (bo kiedyś to były książeczki)
wiele mi pomogła w tamtym czasie,
zatem cieszyłam się na swoje 18 urodziny i to bardzo.
Dla mnie od tamtej chwili zmieniło się naprawdę wszystko ...
i to na lepsze. :)

~~~~

Kartka dla Martyny miała być w kolorach zieleni,
bo to jej ulubiony kolorek, oraz miało nie zabraknąć pasteli. 



(miejsce na życzenia)



Czas zdecydownie biegnie do przodu.
Nieustanna podróż ...
w której dane nam jest zobaczyć, poczuć, dotknąć
przeróżne pola, lasy, łąki ...
Różną pogodą nas częstuje,
porami roku ... otula ...
 My się zmieniamy, zmieniają się nasze marzenia,
priorytety, zmieniają się miejsca, zmienia się nasze ciało ...
Zmieniają się ludzie, którzy są pośród nas.
Jedni są stale, inni dopiero dosiadają się do naszej podróży życia,
zaś są też tacy, którzy wysiadają ... lub dopiero szykują się, by wysiąść.
Możliwe, że na jakieś stacji spotkamy ich ponownie,
możliwe, że w tej podróży się już nie spotkamy.
Od nas zależy jak ta podróż będzie wyglądać.
Od nas zależy, kto w niej uczestniczy,
... jak długo, choć oczywiście ważne jest by wiedzieć,
że mamy wpływ na to, co jest dziś.
Lecz z pewnością mamy wpływ na pewne destrukcje, 
które sami wpuszczamy do naszego przedziału.
Co zrobić? Daj im kopa i to solidnego.
Odczujesz ulgę - zapewniam.
Wciąż przychodzą do mnie myśli,
by lepiej zarządzać swoim czasem,
który niepostrzeżenie upływa,
okazuje się zbyt często, 
że pędzi czasem jak ekspres po torach,
Warto na nowo przesiać to co ważne, a co ważniejsze,
   by kolejny być może raz nie przegapić
jakiej ważnej stacji.
Wiem już skąd mam migreny, które mi towarzyszą
od 16 miesięcy, od jakiś 10 już mam stosowne leki,
więc boli mniej, może krócej.
Lecz w życiu nie jest ważne by jedynie znieczulać,
... leczyć skutek, najważniejsze leczyć jego przyczynę ...
i nie chodzi tylko o migrenę,
lecz to wszystko, co powoduje, 
że myśli, że serce, że ciało daje wszelkie znaki,
że czas zacząć odszukać przczynę,
albo po prostu otworzyć szerzej oczy i być wreszcie szczerym wobec siebie,
i kopa dać temu, co wprowadza w destrukcję ...
Życzę ozdrowienia każdemu, kto czyta i tego potrzebuje.


Dziś zabawa w Słoniki
Mama - Słonica i Dziecko - Słonik.




~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


W nawiązaniu do urodzin, do przemijającego czasu
dla WAS
Kasia Sobczyk


~~~~~~~~

Bardzo mi miło, że podobają się Wam poduszki :)
Dziękuję za miłe komentarze :)
Ponieważ już niedługo będzie drugi rok, 
jak zajmuję ten kawałeczek świata wirtualnego,
zatem już niebawem ogłoszę CANDY na taką właśnie nagrodę.
:) Mam nadzieję, że się Wam spodoba ten pomysł.
Zatem zaglądajcie :)


Do miłego następnego razu
:)

poniedziałek, 21 stycznia 2013

KWIATUSZKOWO - PODUSIOWO

Urodzinowy prezent dla mojej Lilii.
A ponieważ Lilia ma dwie córeczki,
pomysł na prezent rozszerzył się o dwie podusie dodatkowe :):)

Pomysł przyszedł do mnie po obejżeniu bloga 
Jej magicznie idealne podusie robią mega wrażenie :)

A to moje pierwsze kwituszki :)
Powiało nieco wiosną :)







takie miały guziczki z trawki z drugiej strony :)


karteczka z życzeniami :)




Powiało z pewnością ;)

...och jak ja już tęsknię za ciepłem :/
znudzona jestem tą zimą, przeszywającym chłodem, 
mrozem, ubieraniem się na "cebulę",
ciągłymi zmarzniętymi stopami, dłońmi ...
tą odrzucającą myślą, że jak wstanę spod ciepłej kołderki,
znów dostanę gęsiej skórki - wszędzie :/
blee
Marudzę?
Ale zimy za jej chłód nie polubię i już.
Przyjmuję do wiadomości, że taka jest zima
i czekam z utęsknieniem na cieplejsze dni.

WIOSNO PRZYBĄDŹ!!!
:)

... a dam ci się pobawić auteczkiem.


Niech zapachnie jeszcze piosenką
Basi Stępniak - Wilk i Wojciecha Manna

:)

Do miłego nastepnego
:)

czwartek, 17 stycznia 2013

PODARUJ SERCE GRZESIOWI


PODARUJ SERCE GRZESIOWI

Witam Was serdecznie.
Niebawem zaczną się rozliczenia podatkowe, 
może niektórzy już zaczęli.

Wiem, że większość z WAS ma już kogoś ważnego
w pamięci, by ten 1% podatku przekazać.
Nie mniej dzielę się z Wami informacją o Grzesiu.
Rok temu też pisałam Wam
o pomocy dla niego i jego historii.
Można przekazać 1% podatku
albo ...
 wpłacić dobrowolną sumę
 na konto fundacji Kiwanis bezpośrednio
nr 34 1160 2202 0000 0000 3295 8076
z dopiskiem DLA GRZESIA

Grześ niesamowicie urósł od tego czasu :D 
Zdjęcia jakie miałam do wyboru
na plakat i ulotkę,
wszystkie były uśmiechnięte :)
Lubi być fotografowany i bez względu
na to czy w domu, czy w szpitalu, 
jest pogodnym chłopcem,
dzięki swojej uśmiechniętej buźce
bezwzględnie dodaje sił swoim rodzicom.

Co widać poniżej
:)


Mama Grzesia -Iwonka napisała tak na plakacie i z tyłu ulotki,
które są kierowane do wszystkich ludzi dobrej woli:

        Grzesiu ma za sobą pierwszy rok intensywnego leczenia i rehabilitacji, które mogły się odbyć dzięki Państwa pomocy dobrej woli wielkim sercom. Za co bardzo dziękujemy. Bariera finansowa nie pozwoliłaby nam na tak częste wyjazdy na rehabilitacje. Dzięki Państwu mogliśmy zakupić Grzesiowi protezy na rączki, ortopedyczne buty i kask ochronny na głowę, który pozwoli Grzesiowi na bezpieczne, beztroskie poznawanie wielkiego świata z tak malutkimi, krótkimi raczkami. Mogliśmy również zapewnić Grzesiowi prywatne leczenie, które w jego przypadku jest nieuniknione i bardzo kosztowne w tych czasach.
   Obecnie Grzesiu ma półtora roku. Dalej walczy z małopłytkowością, układem moczowym (nerkami). Pogłębiła się choroba, która zniekształca jego nóżki i utrudnia chodzenie. Grzesiu rośnie, w związku z tym jest coraz więcej potrzeb związanych ze sprzętem ortopedycznym, który jest bardzo drogi, a zarazem niezbędny do prostowania i ćwiczenia rączek, które w ten sposób są przygotowywane do operacji. Niezbędny jest również sprzęt ortopedyczny do nóżek, który pomaga  mu podczas wstawania i siadania bez pomocy rąk. Przed nim jeszcze kilka ciężkich, bardzo kosztownych operacji usprawnienia przedłużenia rączek, które mają mu służyć do zabawy, pisania, a w przyszłości do pracy. Aby doszło do tych operacji, to musi się  uporać z chorobami, które zagrażają jego życiu.
     Moi Drodzy ... walczymy z całych sił, aby w przyszłości nasz syn nie potrzebował pomocy drugich osób, ale nie sił nam brakuje lecz pieniążków, które umożliwią dalsze rehabilitacje, a później operacje.
Ten Brzdąc daje nam wiarę i nadzieję, a przede wszystkim dużo siły, żeby walczyć o lepszą przyszłość. Niestety nasz budżet nie zapewni Grzesiowi lepszego jutra. Z Państwa pomocą, Grzesiu ma szansę na dłuższe rączki i samodzielność w przyszłości.
Z góry dziękujemy za każdą złotówkę  podarowaną dla Grzesia. 



~~~~

Zatem jeśli jest ktoś,
 kto chciałby pomóc temu wspaniałemu Chłopczykowi,
ułatwić jego trudne życie,
w imieniu własnym i jego rodziców
PROSZĘ WAS o pomoc.
Przekaż 1% procent na rączki Grzesia.



Do miłego następnego razu.
:)

niedziela, 13 stycznia 2013

WYZWANIE FOTOGRAFICZNE dzień 7

Ostatni dzień z aparatem na temat
... dziś są 

DWIE RZECZY

Dziś bez zagłębiania się w duszę człowieka, 
choć może i troszkę też :P
Zależy jak kto chce odczytać.
Ja raczej w ciało się zagłębię ;)

Jak to zwykle w niedzielne poranki
 śniadanko istna rozpusta,
pyszny naleśnik biorę w me usta ...
mniam, mniam, mniam 
...
i popijam moją ulubioną
gul, gul, gul ...
:P
Puchaty twarożek, wymieszany z ananasem i śmietaną,
a na wierzchu bita śmietana z musem malinowym.

Tak ... wiem przesada, ale to 2 rzeczy, 
których w niedzielę na śniadanko nie odmówię,
nawet jak jestem w czasie zdrowego żywienia :P



Inne DWIE RZECZY możecie pooglądać na blogu Uli


~~~~~~~~

Dla zainteresowanych napisę przepis na naleśniki.
Tak wiem, każdy zna przecież przepis naleśnikowy,
ale ponoć moje są nieco inne ;)

Nie podam w miarach, bo to zawsze na oko ;)
potrzebne są:
mleko (robię z 1 litra, albo z niecałego)
mąka (tyle by było dobrej konsystencji, 
to zależy kto jakie woli: cienkie, średnie, czy grubsze),
3 jaja (na 1 litr mleka)
1 cukier waniliowy
ok 3 łyżek oleju
woda (najlepiej gazowana, ale może być mineralna)

Do mleka wybijam ŻÓŁTKA, białka do osobnej miseczki.
Ubijam mikserem BIAŁKA (odstawiam). 
Miksuję mleko z żółtkami wsypując mąkę, aż się nieco zagęści. 
Miksuję do ujednolicenia konsystencji ciasta, 
potem dodaję cukier waniliowy i olej.
W miarę mieszania widać jakie jest ciasto, 
zwykle robię gęściejsze celowo, by potem wodą rozrzedzić.
Najlepiej wodą gazowaną. 
(Ale rzadko używam, bo nie pijemy niczego gazowanego).
Woda gazowana nadaje puszystości naleśnikom :)
Kiedy ciasto jest gotowe,
dodaję pianę z białek i delikatnie mieszkam łyżką.
Białka w ten sposób dodane powodują również puszystość naleśników.
Aby cisto się dobrze rozprowadzało, 
na patelnię leję odrobinę oleju
 i po usmażeniu pierwszego naleśnika,
 więcej nie podlewam patelni olejem,
 a naleśniki się nie przypalają :)
Są prawie bez tłuszczu, 
są smaczne i na brzegu chrupiące.
Cała rodzinka wraz ze mną takie uwielbia :)
Gości też zaskakuję śniadaniem
naleśnikowym :) Jest dużo radości i rozpusty w ustach :)
mniam! :P
SMACZNEGO ;)


~~~~~~~~~~~~


 DZIĘKUJĘ ULA ZA KOLEJNE SPOTKANIE
INSPIRACJĘ I POZYTYWNĄ ENERGIĘ.
 :)


~~~~~~~~~~~~


A skoro była mowa o śniadaniu,
zapraszam na chwilkę 
z Andrzejem Piasecznym



Bardzo Wam dziękuję za Wasze odwiedziny, 
w szczególności za pozostawiony ślad po sobie :*
za przemiłe komentarze, za obecność, :)
Witam Nowe osoby, które dołączyły w tym tygodniu 
do grona obserwatorów :) Bardzo mi miło.
To był trudny dla mnie tydzień, bo czasu miałam bardzo mało,
Nie wiem jak będzie za miesiąc,
czas pokaże.

Trzymajcie się serdecznie i cieplutko!

Do następnego miłego razu
:)

sobota, 12 stycznia 2013

WYZWANIE FOTOGRAFICZNE dzień 6

Dziś temat przyjemny i smaczny :)

NA TALERZU

Kiedy przeczytałam tematy nasunął mi się jeden motyw,
GRANAT
Jeśli jest sezon na ten owoc, 
to gości w naszym domu często.
Zawsze na talerzu, bo sika sok niemal z każdej strony :)
ziarenka strzelają czasem na prawo i na lewo ;)
sok płynie po rękach, a jego smak jest
cudowny :)
Najbardziej z owoców uwielbiam
ale GRANATY są zaraz po arbuzach. :)
Kto nie spróbował jeszcze tego szalonego owoca 
GORĄCO POLECAM :P







Poczytałam o granacie 
i dowiedziałam się samych pożytecznych rzeczy :)
pozbierałam w całość, przepisując większość.

AFRODYZJAK :

* posiada bardzo dużo antyoksydantów,
* polifenole zawarte w soku granata mogą unieszkodliwić szkodliwe działanie wolnych rodników, spełniają również różne funkcje obronne przed różnymi chorobami,
* Przedłuża życie, wzmacnia serce, poprawia krążenie krwi, podnosi doznania erotyczne,
* zawiera dużo witaminy C i E, niacyny, potasu, błonnika, kwasy organiczne, biało, potas, selen, miedź, cynk i beta-karoten,
* uznany jako naturalny napój miłosny, stosowany już w starożytności, więcej TU :)
* zwalcza skutecznie choroby serca i układu krążenia, obniża ciśnienie krwi, likwiduje zaburzeni erekcji, przeciwdziała procesom starzenia i spowalnia postęp demencji wywołanej chorobą Alzheimera,
* badania dowodzą, że granat pozytywnie wpływa na płód, zatem pice soku z grnatu przez kobietę ciężarną, chroni dzieciątko przed uszkodzeniami mózgu,
* kolejne badania potwierdziły wyraźne działanie wstrzymujące rozwój zmian nowotworowych prostaty, płuc, jelit, skóry i piersi,
* sok pity systematycznie działa korzystnie przy astmie, problemach z trawieniem, wspomaga leczenie anginy i szkorbutu,
* świeże owoce są zalecane przy przeziębieniach i gorączce,
* pobudza łaknienie,
* (ponoć) symbol płodności i wiedzy
* (ponoć) każdy grant posiada 613 sztuk ziarenek




Inne talerze można zobaczyć u Uli  na blogu 


~~~~~~ 


A na koniec piosenka, która przyszła mi do głowy
a'propo owoców,
może wzbudzi Was uśmiech na twarzy ;)
Krzysztof Antkowiak
pamiętacie?
:P

Do miłego jutra
:)




























































































































































































piątek, 11 stycznia 2013

WYZWANIE FOTOGRAFICZNE dzień 5

Dziś temat trudny bardzo:

WADA

Jeszcze nie tak dawno 
nie mogłam skupić się na niczym innym,
jeśli chodzi o mnie samą.
Wciąż myślałam o tym jak pełna wad jestem.
Nie pocieszały mnie zalety,
które też przecież mam.
...
Ale w życiu dzieją się różne sytuacje, 
które otwierają człowiekowi oczy.
Wtedy małymi krokami, czasem jak dziecko we mgle, 
wyruszyć można w dobrą stronę  - drogą swojego życia,
nieco odmienionego.
Mgła w końcu opada, wtedy jak na dłoni
widać całe piękno dookoła.

Na tyle się wyrobiłam, 
że choć świadoma ich jestem, staram się nie myśleć.
Można szlifować swoją osobę, można ...
a można na tyle na ile się chce.

Zatem by poszukać jakieś konkretnej,
jednej ... bo po co zaraz wyrażać wszystkie ;) 
pytam wczoraj wieczorem Męża mego:
" - Kochanie, jakie ja mam wady?
Na co mój Mąż z przemiłym tonem głosu swego:
- Kochanie, a czy ty się chcesz ze mną pokłócić na dobranoc?
(...)"
:)

Zatem ... dopiero dziś wieczorem
znów twarzą w twarz z moimi niedoskonałościami :P
temat się oznajmił pod tytułem
NADWRAŻLIWOŚĆ


 
Tak, z całą pewnością jestem nadwrażliwa.
Dobrze znane jest mi pozdrowienie do nadwrażliwych.
Wiele tam mnie, choć nie ze wszystkim
się utożsamiam ... a jednak.

Posłanie do nadwrażliwych

Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi
za waszą czułość w nieczułości świata, za niepewność - wśród jego pewności
za to, że odczuwacie innych tak jak siebie samych zarażając się każdym bólem
za lęk przed światem, jego ślepą pewnością, która nie ma dna
za potrzebę oczyszczania rąk z niewidzialnego nawet brudu ziemi
bądźcie pozdrowieni.

Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi
za wasz lęk przed absurdem istnienia
i delikatność niemówienia innym tego co w nich widzicie
za niezaradność w rzeczach zwykłych i umiejętność obcowania z niezwykłością
za realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego,
za nieprzystosowanie do tego co jest a
przystosowanie do tego co być powinno
za to co nieskończone - nieznane - niewypowiedziane
ukryte w was.

Bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi
za waszą twórczość i ekstazę
za wasze zachłanne przyjaźnie, miłość i lęk
że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami.

Bądźcie pozdrowieni
za wasze uzdolnienia - nigdy nie wykorzystane -
(niedocenianie waszej wielkości nie pozwoli
poznać wielkości tych, co przyjdą po was)
za to, że chcą was zmieniać zamiast naśladować
że jesteście leczeni zamiast leczyć świat
za waszą boską moc niszczoną przez zwierzęcą siłę
za niezwykłość i samotność waszych dróg
bądźcie pozdrowieni, Nadwrażliwi.

/Kazimierz Dąbrowski-wybitny polski psycholog, psychiatra, filozof, pedagog
- twórca Teorii Dezintegracji Pozytywnej. /



Nie wiem czy wyszła mi nadwrażliwość
na zdjęciu. (?) Nie, alkoholiczką nie jestem,
choć to nawet nie wada, tylko i aż choroba.

;)

Różne WADY możecie zobaczyć u Uli na blogu 


~~~~~~

Nie mogłam sobie odpuścić,
bo skoro mowa o nawrzliwości
Jarosław Wasik
którego uwielbiam bardzo!,
- swym pięknym głosem wyśpiewuje


Do miłego jutra
:)
Nadwrażliwa

czwartek, 10 stycznia 2013

WYZWANIE FOTOGRAFICZNE dzień 4

Dziś temat niezwykły

SZCZĘŚCIE

:)

Weszłam na blog Uli i widziałam, że Julita miała podobny pomysł :)
chodził za mną od początku ;)
zresztą ... zawsze chciałam zrobić takie zdjęcie :P
Mnie urzekają stopy ...
i zwracam na nie uwagę,
podobnie jak na dłonie :)



 a ile było szczęścia przed głównym foto
...
 
(foto Mąż)


i jeszcze więcej po ... :)

Dla mnie to najszczęśliwsze chwile, 
kiedy słyszę śmiech Tymka i Męża.
Uwielbiam słuchać melodii ich śmiechów, chichów,
i okrzyków z radości ... 
Uwielbiam przysłuchiwać się ich rozmowom ...
RODZINA, to dla mnie SZCZĘŚCIE w swej istocie NAJWAŻNIEJSZE.


i kocham te rzęsiska :P


Wszelkie SZCZĘŚCIA te największe możecie zobaczyć 
na blogu ULI
:)

A piosenka na koniec będzie 
niezwykła
młodzi, ale jakże kreatywni artyści
Mesajah i Kamil Bednarek
:)

"Ci co znaleźli miłość prawdziwą, swoje szczęście odnajdą!
Ci którymi nie rządzi chciwość nie, swoje szczęście odnajdą!
Ci co wiedzą co to uczciwość, swoje szczęście odnajdą!
Masz przy sobie ludzi, którzy zawsze Ci pomogą! Murem staną za Tobą więc doceń to!

Życie ciągle zatacza swój krąg! Z podwójną siłą odbija się każdy błąd!
Szukając szczęścia Ty patrz na każdy krok! Gdy myślisz że trzymasz je w garści ono wypada Ci z rąk!
Rodzimy się sami! Umieramy Sami! Zaplątani w pożądania sieci!
Zapominamy że nie wszystko złoto co się świeci nie nie nie!
Choć niby już dorośli! To w środku jeszcze dzieci!
Wciąż próbujemy odnaleźć samych siebie w tej zamieci!
Poszukiwanie sensu życia trwa już od stuleci!
Tak wiele pytań, a brak jakichkolwiek odpowiedzi!
A więc Obudź w sobie uczucia! Nie bądź jałowy jak tundra!
Śpiesz się kochać ludzi! Liczy się każda sekunda!

Ci co znaleźli miłość prawdziwą, swoje szczęście odnajdą!
Ci którymi nie rządzi chciwość nie, swoje szczęście odnajdą!
Ci co wiedzą co to uczciwość, swoje szczęście odnajdą!
Masz przy sobie ludzi, którzy zawsze Ci pomogą! Murem staną za Tobą więc doceń to!

A ja się dystansuje!
Naciskam play chilluje!
Zamykam oczy i w swoim pokoju kontempluję!
Doceniam to co czuje!
Szczęściem koloruje!
Każdą chwilę wszystkim przyjaciołom szczerze dziękuję!
Czasy się zmieniają trzeba żyć na własną rękę.
Uwierz mi do tego będzie Ci potrzebne szczęście.
Nie patrz na tych chciwych ty i tak masz od nich więcej!
Swoich ludzi, wolność słowa i odważne serce!
Gdyby nie to nie było by tu nas.
Gdyby nie ty i poświęcony na szukanie szczęścia czas.
Nigdy się nie dowie ten, który nie zna cierpienia , że to nie materialna rzecz jest sensem istnienia.
Dla mnie szczęście to: zdrowie, rodzina , muzyka , kobieta.
Dom który zawsze na mnie czeka.
Tak to jest życie ma tyle samo wad ile zalet.
Mówi tobie Manolo i Bednarek!

Ci co znaleźli miłość prawdziwą, swoje szczęście odnajdą!
Ci którymi nie rządzi chciwość nie, swoje szczęście odnajdą!
Ci co wiedzą co to uczciwość, swoje szczęście odnajdą!
Masz przy sobie ludzi, którzy zawsze Ci pomogą! Murem staną za Tobą więc doceń to!"

POKOCHAŁAM TĄ PIOSENKĘ!!! :D 
Jest w niej WSZYSTKO więc już nic nie dopiszę :)


Do miłego jutra
:)

WYZWAIE FOTOGRAFICZNE dzień 3

Dzisiejszy, a właściwie wczorajszy
(bo mam opóźnienie jednodniowe ;)
temat to 

DUŻY

w moim przypadku 
DUŻA

Od początku myślałam, że to będzie dość trudny temat
(jak dla mnie)
Nic do głowy mi nie przychodziło, aż ...
pestka z awokado, która mnie zachwyca za każdym razem :)
 Jest ogromna w stosunku do pozostałej części owoca,
ma zadziwiające różne kształty, choć niby podobne
Przy pestkach z jabłka
zachwyca swą wielkością jeszcze bardziej
Na zdjęciu wyschła już, popękała ...
już ma swoją historię ...


Odkąd ją zatrzymałam na dzisiejszy dzień,
zawsze jak na nią patrzę ,
przychodzi do mnie piękny film o miłości:
"PESTKA"
/Krystyny Jandy/

Przepiękne zdjęcia,
przepiękna muzyka,
przepiękne dialogi ...
Wspaniali aktorzy i mistrzowska gra.

Fragmenty pięknej ścieżki dźwiękowej możecie posłuchać
autorem muzyki jest Wojciech Borkowski.
 naprawdę polecam.

"-PESTKA, KAŻDY MA W SOBIE PESTKĘ
JAK OWOC, BO PESTKĄ JEST TO,
W CO NIGDY NIE PRZESTANIEMY WIERZYĆ, 
CO NAJGŁĘBIEJ JEST NAMI.
- CO JEST TWOJA PESTKĄ?
- MIŁOŚĆ."
 /cytat z filmu "Pestka"/

Piękne porównanie, które chodzi za mną,
bo czyż nie jest prawdziwie ?



 ~~~~



Dziś zbierałam rozsypane guziki, którymi bawił się mój Synek, 
było ich całe mnóstwo, ale wybrałam kilka
i nie mogłam ich nie capnąć ;)



Inne DUŻE możecie zobaczyć na blogu Uli



~~~~~~



Na koniec filmu ...
Niezwykła piosenka 
Marka Grechuty


"Już tyle dni Ciebie u mnie nie było
I przez ten czas nic się nie wydarzyło
Bo mój cały świat jest dla Ciebie - a Ty
Jesteś mi światem, doliną wśród mgły
Powietrzem, ziemią i wodą

Słoneczny blask i księżyca latarnia
Wiosenny wiatr, który włosy rozgarnia
Brylanty gwiazd rozrzucone jak mak
Upojność łąk i dzikiego bzu krzak
I cisza drzew nieruchomych

Wszystko dla Twej miłości
Wszystko do jej stóp
Wszystkie świata mądrości
Najwspanialszy cud
Wszystko by jej nie stracić
Aby mogła żyć
Wszystko za te słowa dwa
Te słowa: kocham Cię...

Zegarek ten, co ustalał spotkania
Tych kilka płyt, do wspólnego słuchania
Krzesła i stolik, dwa okna i drzwi
Ten nasz prywatny świat nocy i dni
Świat przez nas zaczarowany

Sahary żar gasił chłodne spojrzenie
Niagary szum tłumił smutne westchnienie
Milczenie gór było echem złych słów
Słoneczny brzask zmywał pamięć z mych snów
A wicher rozwiewał chmury

Wszystko dla Twej miłości
Wszystko do jej stóp
Wszystkie świata radości
Najcenniejszy łup
Wszystko by jej nie stracić
Aby mogła żyć
Wszystko za te słowa dwa
Te słowa: kocham Cię...

Ostatni grosz by ją nakarmić
Ostatek sił by ją ocalić
Najlepszy żart by ją rozbawić
Najlepszy wiersz by ją zachwycić
By była, by była szczęśliwa..."


Do miłego następnego
:)

wtorek, 8 stycznia 2013

WYZWANIE FOTOGRAFICZNE dzień 2

Dzisiejszy temat jak to w styczniu  :)

LISTA NA 2013

Przyznam, że w żadnym roku wcześniej nie zapisywałam swoich celów.
W tym roku nie są zapisane na wyzwanie, o nie ...
Zostały zapisane pod koniec roku, 
motywacją było pewne wydarzenie ważne w moim życiu.
Nie jest ich mało ...
Cieszy mnie widok tych literek,
wracam, czytam, przypominam sobie.
Może mozolnie, ale realizuję ...
Odkąd są zapisane widzę jakie są ważne.
Najwyraźniej to kolejna z tych rzeczy,
które warto zrobić ...
ZAPISAĆ


Przyszedł nowy rok, a wraz z nim postanowienia,
nie miałam wcześniej takich potrzeb, 
oddawałam to w myślach, że przecież czas pokaże co i kiedy.
A guzik.
Jednym z ważnych postanowień w tym roku jest
nauczyć się organizacji i planować ... drobiazgi oczywiście,
bo każdy wie, że życie nas zwykle zaskakuje :)

W ciekawej prezentacji był tai ważny cytat,
życiowy bardzo:
"MARZYĆ, OZNACZA PRAGNĄĆ 
GWIAZDKI Z NIEBA,
DZIAŁAĆ - TO WIEDZIEĆ KTÓREJ"

... i chyba na tym polega w istocie dążenie do celów :)

Nie mniej życzę Wam spełnienia 
Waszych celów,
Waszych marzeń.

Inne listy na ten rok możecie zobaczyć na blogu Uli
:)



A ja na koniec zapraszam na
Roberta Kasprzyckiego


Do miłego jutra
:)

poniedziałek, 7 stycznia 2013

WYZWANIE FOTOGRAFICZNE dzień 1

Dziś pierwszy dzień ... 
padam ze zmęczenia,

temat:
JA

Trudny weekend, ale to nic... 
Przygodę rano miałam, 
bo nie chciałam siedzieć po nocy,
okazało się ... że karty brak 
bo mąż nie włożył.

Zatem ... po pracy w pracy
i pracy w domu
nocny marek ...

taka ja ...

Witam ...
śpiąca,
zmęczona ...



Kilka zdjęć gdzie widać oczy nie były tym, 
co można chcieć oglądać,
wyrażały tylko jedno "dobij mnie" :D

Postanowienia noworoczne ...
mam
Tylko jakoś zlecenia wpadają, 
zatem wykonać należy,
bo nagroda jest :)
A marzenia też są ... niektóre kosztowne,
więc zaciskam zębole i daję radę.
kto jak nie ja :)
Trzymam się tego, że to okres przejściowy
- potrzebny.

Zapraszam do poznania wielu kobiet
na blogu SEN MAI
:)


Na początek tygodnia mojego
zapraszam na
Marka Piekarczyka


"Zmęczenie ma swój kształt
Dziś dziewczyny twarz
I widzę ciągle Nią
I słyszę Nią"


~~~~


Do miłego jutra
:)

czwartek, 3 stycznia 2013

STYCZNIOWE wyzwanie fotograficzne

Kolejny rok rozpoczynamy kolejnym wyzwaniem fotograficznym.
Wszelkie szczegóły możecie przeczytać
Nieco mnie przeraża w tym miesiącu to wyzwanie, 
bo mam sporo zobowiązań z początkiem miesiąca i to właśnie do 13,
no ale spróbuję, bo nie byłabym sobą. ;)
Najwyżej nie będzie tak regularnie jak dotychczas.

TEMATY

 (U mnie tylko po polsku, bo tak wolę)

Tematy jak dla mnie trudne, przynajmniej dziś, 
tak na pierwszy rzut oka. 
Mimo wszystko zachęcam WAS do wzięcia udziału,
każdego, również tego, kto tylko podgląda :)
a ma chęć, tylko wciąż odkłada to na 
"następnym razem" ;)
Interpretacja tematów jest tak różnorodna,
że aż miło popatrzeć,
miło poczytać.

Poza tym ...
co bardzo ważne jest dla mnie w tym wyzwaniu,
to spotkania z ludźmi po drugiej stronie,
ale również z samym sobą.
Bezcenny czas.
Czas spędzony na rozmyślaniu o danym temacie
nie jest dla mnie tylko myślą co sfotografuję,  
jak ujmę temat, jak go zinterpretuję ...
(to oczywiście również :)
ale jest to bezcenny czas kiedy się mogę zatrzymać ...
czas kiedy myślę o swojej duchowości.
Czas kiedy mogę się zatrzymać i pozachwycać być może,
albo odkryć coś nieznanego, 
czas, w którym odkrywam też przed samą sobą
 kim jestem, jaka jestem, co chcę robić ...
Choć nie o wszystkim tu piszę,
bo nie o to chodzi.
Banalne?
Dla mnie nie, 
dla mnie istotne w tym zabieganym życiu,
 w tej chorej walce o przetrwanie ...
Ocalone chwile me ...
Macie czas na takie chwile w swoim życiu?
Ja chcę go znajdować 
 choćby w tym czasie kiedy trwa wyzwanie,
to bardzo dobry pretekst,
motywacja ... 
a także świetna zabawa.

 A na zakończenie bardzo przyjemna piosenka
Koniec świata




Do miłego zobaczenie już  wkrótce
:)