poniedziałek, 11 lutego 2013

WIOSENNE GIVEAWAY

Witam Was serdecznie.
Niebawem WIOSNA,
ja jej wyczekuję z utęsknieniem każdego poranka,
kiedy piję kawkę inkę i patrzę za okno :)

A na wiosnę mam dla Was podusię  - kwiatka.
Niech zapachnie w Waszym miejscu,
gdziekolwiek jesteście :)
Okazji jest co najmniej trzy :)

W marcu miną 2 lata jak zajmuję kawałek miejsca w sieci :)
W marcu jest wiosna :)
W marcu mam z Mężem 5 rocznicę ślubu :)
Lubię marzec ... nie tylko z tych powodów,
ale dlatego, że to miesiąc zwiastujący wiosnę,
Świat nieśmiało się zazielenia ach! 
już nie mogę się doczekać.
:D 

Ponieważ kilku osobom bardzo się spodobały takie poduszki,
które prezentowałam TU.
Pomyślałam, że może znajdzie się ktoś, 
kto będzie się chciał do takiej podusi przytulić,
wybrać sobie kolor, bo nie każdy lubi różowy :P

Mój Giveaway dla Was.




ZASADY:
1. Pozostawić proszę komentarz pod tym postem
w jednym egzemplarzu :) 
2. Pobrać banerek i wrzucić na pasek boczny.
(albo na FB :) ) z linkiem zwrotnym.
Dla tych, którzy nie mają bloga, ani FB  proszę o adres e-mail :)
3. Miło mi będzie jeśli zechcecie wpisać w komentarz
jakiś ładny cytat, może Wasz ulubiony :)
 albo link do Waszej ulubionej piosenki :)
 (ale nie jest to konieczne).
4. Nie musicie mnie obserwować, 
chyba, że będziecie do mnie wracać :)
5. Osoba, którą Tymek wylosuje, wybierze sobie kolor,
z jakich materiałów będzie wykonana :) podusia.
6. Wasze komentarze zbieram do WIOSNY
do końca dnia 21.03.2013. Losowanie odbędzie się
w pierwszy wiosenny weekend :)
Biorąc pod uwagę, że zaraz potem są święta, 
a podusie będę dopiero robić po losowaniu,
wysyłkę planuję na początku kwietnia.

ZAPRASZAM WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH
:)

Serdecznie Was pozdrawiam
Do miłego następnego razu
:)

niedziela, 10 lutego 2013

OSTATNIA RZECZ PRZED ZAŚNIĘCIEM dzień 7

Dziś ostatni temat :)

OSTATNIA RZECZ PRZED ZAŚNIĘCIEM.

Jako matka nie będę oryginalna,
różne rzeczy robi się przed snem...te ostatnie...
...
Ale zawsze ... wchodzę do pokoju Tymka, 
by go ostatni raz zobaczyć tego wieczoru.
Nie koniecznie przykryć, 
bo on właściwie zawsze jest przykryty,
ale by go pogłaskać po główce ...
posłuchać oddechu ...
bo kocham te momenty.
To jest mój rytuał codzienny, przed moim snem ...

 Mój Syn.


Inne "ostatnie przed snem" można zobaczyć 
Dziękuję Uli za zabawę, za kolejny czas,
który zorganizowała. :)
Dziękuję WAM Kochani za odwiedziny,
komentarze, za przemiłe słowa, za maile,
Cieszę się, że Was poznałam :)


Nie mam pojęcia co będzie za miesiąc.
Już miesiąc temu to pisałam również.
Tym razem zmogła mnie choroba, tydzień spędzony w domu,
mąż poza domem, wszystko to dało mi czas,
by się z Wami spotykać w takiej ilości,
 trochę w ciągu dnia,
w większej mierze po nocach.
Uwielbiam ten czas, kto mnie trochę zna, ten wie, 
ale wiem też, że jest to czas kosztem wszystkiego, 
co też ważne w moim życiu...kosztem czasu dla Tymka,
i wieczorów z Mężem.

Czas pokaże ...
Będę tęsknić.

 A na koniec naszych spotkań
Elektryczne Gitary
:)



Do miłego jutra 
:)
Jutro ogłoszę 
GIVEAWAY

zapraszam WAS już dziś :)

sobota, 9 lutego 2013

PASKI dzień 6

Dziś tematem są 

PASKI

W roli głównej zwariowany Synek - Tymek :)
Sam się ustawiał, modelował, tworzył miny,
najlepszy model jakiego miałam :)
współpraca pełna :)

:):)











Paski są cudowne,
uwielbiam je, uwielbiam ubranka w paski też :)
szczególnie ubranka dla dzieci.
Mogłabym dużo o paskach napisać,
ale Tymek czeka aż się z nim pobawię,
więc zmykam.

Ponieważ dziś w roli głównej mój Kochany chłopiec,
więc i piosenka ...
której ostatnio Tymek na okrągło słucha.

Pamiętacie ją i ten program?
:)


Inne paski można pooglądać 
na blogu Uli SEN MAI


Dziękuję za Wasze komentarze, 
za to, że zauważacie w moich zdjęciach
coś istotnego :) 
To bardzo ważne dla mnie :)

Do miłego jutra
 :)

piątek, 8 lutego 2013

MIŁOŚĆ dzień 5

Dziś temat uczuciowy bardzo

MIŁOŚĆ

Myślicie, że to miłość do kawy?
Nic bardziej mylnego :P
Lubię kawusię - inkę.
Ale 3 tyg temu mój Mąż wyjechał,
na dłużej, już za parę dni na szczęście wraca :P
 Nasze pierwsze tak długie rozstanie...
ale ja nie o tym ...
Mój pierwszy poranek bez niego,
...i moja pierwsza kawka inka,
podczas której parzenia wymalowało się 
SERDUCHO :)
Wiele sytuacji w swoim życiu odczytuję jako znaki,
tym razem to też był znak ... dla mnie :)
(Zdjęcie nie z dziś, lecz istotne, na tę okazję właściwe).


MIŁOŚĆ temat rzeka ...

Jest całe mnóstwo pięknych i mądrych cytatów
odnośnie tego tematu. Książek też całe tony ...
nagranych płyt pewnie tyle samo.
Filmów też bez liku ...

Dla siebie napiszę cytat, który ważny dla mnie jest,
zatem niech zostanie tu, w tym dniu ze mną.

"PIERWSZYM ZNAKIEM MIŁOŚCI 
JEST OBECNOŚĆ.
NIE MA OBECNOŚCI,
NIE MA MIŁOŚCI."


 Inne miłości można pooglądać
 i poczytać na blogu Uli SEN MAI



Znalazłam w sieci taki ciekawy 
i prawdziwy przepis na szczęście :)


"Cztery filiżanki miłości,
Dwie filiżanki lojalności,
Trzy filiżanki przebaczenia,
Filiżanka przyjaźni,
Dwie łyżeczki czułości,
Cztery kwarty wiary,
Beczka śmiechu.

Miłość połączyć z lojalnością i starannie zmieszać z wiarą.
Przyprawić dobrocią, czułością i wyrozumiałością.
Dodać przyjaźń i miłość.
Obficie spryskać śmiechem.
Wypiekać w słońcu.
Serwować codziennie w obfitych porcjach!!!
"

Życzę Wam spełnienia w każdym wymiarze miłości :)



... piosenka żadna inna na teraz, na dziś, jak dla mnie ...
Może to z tęsknoty, może potrzeby serca własnego ...
pięknie wyśpiewana na ślubie naszym ...

Mietek Szczesniak

"Jesteś blisko mnie
A tęsknie za Duchem Twym
Kocham kroki Twe
I wiem jak pukasz do drzwi
Przychodzisz jak ciepły wiatr
Otwieram się i czuję znów że:

Twoja miłość jak ciepły deszcz
Twoja miłość jak morze gwiazd za dnia
Twoja miłość sprawia że
Nieskończenie dobry Święty Duch
Ogarnia mnie."

 Dziękuję że jestescie,
dziękuję za każde Wasze słowo.
Przepraszam, jeśli nie docieram gdzieś ...
nie w sposób ...

Do miłego jutra
:)

czwartek, 7 lutego 2013

LUTY JEST ... dzień 4

Dziś temat miesiąca ;) bym powiedziała
trudny orzech do zgryzienia.
bo ...

LUTY JEST ...
zapowiedzią wiosny ...
jak w starym przysłowiu
"IDZIE LUTY, PODKUJ BUTY"
:)

w uszach dzwoni  mi przysłowie,
zatem proszę bardzo :)



Pierwszy spacer dziś po tylu dniach w domu :)
Więc wybrałam się z Tymkiem do SZEWCA. :)
Temat lutowy iście szewcowy ;)
Jakoś tak przyfrunęła do mnie ta myśl.
Rzadko coś robię z butami, ale jeśli to właśnie tam :)
Pan zna się bardzo dobrze na swojej pracy,
dziś tak doświadczonych ludzi bardzo brakuje.
Nie tylko w zawodzie szewca, 
niemal w każdym zawodzie.

Kolorystyka wnętrza powala,
ale Pan wie co robi :)

Dziś mamy inną już dobę naprawiana butów :)
Jednak ... coś jeszcze się znalazło, co pozostało niezmienne.
Pan właśnie pracował, więc porządek jest po prostu w nim samym.
Pozdrawiam Pana Szewca bardzo serdecznie :)


Inne LUTOWE interpretacje
można pooglądać 
na blogu Uli SEN MAI


A piosenka na dziś tematyczna :)

MIR

:)

Dzięuję za Waszą obecność
Do miłego jutra
:)


środa, 6 lutego 2013

POMARAŃCZOWY dzień 3

Dziś kolorowy temat, a ja lubię kolory,
nadają naszemu życiu tych pozytywnych chwil,
które warto chwytać :)
 
POMARAŃCZOWY

Już chwytałam pomarańczowy na innym wyzwaniu,
w innym temacie, o tu :)
Nie będzie powtórki, choć ona jest iście pomarańczowa.

Bardzo lubię pić gęsty sok z pomarańczy,
 tym bardziej się złożyło, że choroba dokucza,
więc witaminki się przydadzą :P
Tymek nie mógł się doczekać,
a ja tu fotki cykam ... ;)
no ale ...






Inne pomarańczowe kolorki można zobaczyć 
na blogu Uli SEN MAI
:)


Ponieważ owoce są rzeką ciekawostek,
pozwoliłam sobie poszperać w sieci 
i podobnie jak pisałam o GRANACIE -tu
tak dziś POMARAŃCZY
(teksty są zaczerpnięte z różnych źródeł)

* naturalnym źródłem przeciwutleniaczy, zwalczających wolne rodniki – odpowiedzialne za starzenie się komórek organizmu;
* prawdziwa bomba witaminowa, zawiera aż 50 mg witaminy C - w 100 gramach. Ponadto jest bogata w witaminy A, B, B12, P, sole mineralne i pektyny, błonnik pokarmowy, kwas foliowy, flawonoidy, a także wapń, fosfor, magnez i żelazo; 
* zawarta w pomarańczy witamina C poprawia odporność organizmu, ułatwia przyswajanie żelaza, a co za tym idzie - sprzyja pokonywaniu zmęczenia;
* najbardziej znanym i cenionym w tej grupie związków jest limonen , stanowiący około 90% wszystkich substancji aromatycznych. Badania przeprowadzone w ciągu ostatnich lat wykazały, iż posiada on właściwości antynowotworowe. Dzięki temu pomarańcze zostały uznane za jedne z najważniejszych i najwartościowszych owoców świata; 
* chroni również przed chorobami układu krążenia – zapobiega aterogennym modyfikacjom LDL (złego cholesterolu) i zmniejsza przyleganie płytek krwi do ścian tętnic;
* pomarańcze, ze względu na spory poziom kwasu foliowego są również zalecane kobietom w ciąży;
* są to owoce niskokaloryczne, a więc pomagające w utrzymaniu odpowiedniej wagi;
* albedo, czyli biała warstwa podskórna pomarańczy zawiera głównie pektyny, które poprawiają pracę przewodu pokarmowego. Pomarańcze powinny być zjadane  z białą otoczką, która  pomoże obniżyć "zły" cholesterol. Obecność naturalnych kwasów organicznych, neutralizuje nadmiar kwasów żołądkowych i pomaga pozbyć się wzdęć lub uczucia ciężkości po przejedzeniu;
* karotenoidy są silnymi antyoksydantami, a także naturalną ochroną przed promieniowaniem UV;
* nalewka lub napar z kwiatów czy skórki pomarańczy gorzkiej, działa uśmierzająco na bolesne skurcze żołądka i jelit występujące często u dzieci w wieku szkolnym, spowodowane stresami związanymi z nauką;
* owoce pomarańczy (jak i inne cytrusy oraz banany), należy bardzo dokładnie myć, najlpiej w płynie do naczyń, ponieważ te owoce są pryskane silnymi środkami chemicznymi - fungicydami, które hamują i uniemożliwiają rozwój grzybów, dzięki temu owoce mogą przebyć długą drogę i się nie psują.  A same środki są rakotwórcze i mogą również uszkodzić płód.



Ta więc jedzcie POMARAŃCZE, bo są bardzo zdrowe,
ale pamiętajcie by je bardzo dobrze wyszorować nim trafią na talerz,
czy w ręce naszych dzieci. :)




Na koniec zapraszam na 
Akurat


"Więc śpiewam i tańczę
  i jem pomarańcze"

Pięknie Wam dziękuję za przemiłe komentarze,
za to że jesteście ze mną podczas tego wyzwania :)

Pozdrawiam Was i ...
do miłego jutra
 :)
 

wtorek, 5 lutego 2013

ZABAWA dzień 2

Dziś temat jest bardzo przyjemny :)
dla każdego, w szczególności jednak dla dzieci.

ZABAWA

W czasie kiedy pociągamy nosami, kaszlemy, kichamy,
bawimy się przeróżnie, albo w ogóle ... siły mnie opuściły na czas jakiś.
Lecz tak jak kiedyś dzień bez farb, 
był tym straconym,
tak od jakiegoś tam już czasu
kredki i flamastry są bardziej istotne w życiu Tymka.
Kredki więc są dzisiejszą moją interpretacją.

Uwielbiam drewniane kredki, te na zdjęciach
pachną nie tylko drewnem, rysikiem, pachną historią ...
Nie było ich ze mną w tym czasie,
kiedy zabarwiało się gumy do żucia rysikiem :P
... pamiętacie?
Wchodziły ze mną w życie dorosłe,
nie jeden projekt wymalowały,
nie jeden zamalowały,
wywoływały wenę i złościły się na jej brak.
Jednak jak patrzę na te 5 lat platyka,
to rzec mogę, że to najmilszy okres szkolny
jaki wspominam :) Wspaniałe przyjaźnie,
kochani nauczyciele, pomocni, wrażliwi, życzliwi,
młodzież wtedy była zupełnie inna ...
więc i życie szkolne było inne.
Można zatęsknić.

Dziś Tymek prowadzi je swoimi rączkami,
a ja... zawsze się cieszę na te jego pomysły, ochoty,
na jego wspaniały niczym niepohamowany polot,
w jaki prowadzi swoją kreskę, jak dobiera kolory,
jak nie zatrzymuje się na tym, co ktoś zaproponował.
Naklejki we własnych kolorach, to jedynie świetna zabawa 
by je ponaklejać we właściwe miejsce, nic poza tym.
Ma pomysł własny, indywidualny,
kocham w nim tą wolność
i cieszę tym jak wielkim darem jaki otrzymał.
Mam nadzieję, że życie go nie zablokuje,
nie ograniczy aż tak bardzo.
Mam nadzieję, że będzie naprawdę czuł się wolny w tym,
 co będzie kiedyś robił.
...
Ech... takie tam ...
rozmyślania matki ;)





A jeśli macie jeszcze ochotę
 na zdjęć kilka jego kreski, jego kolorów ... 
zapraszam w mini podróż przecz jego malowanki.


... to obrazek z przedszkola, 
dzieci miały dorysować drugą część twarzy i pomalować :)






... a to nasza Rodzina :)


Inne zabawy można pooglądać 
na blogu Uli SEN MAI



A dla cierpliwych,
nie mogłam się powstrzymać :
albo w wersji ciachniętej, z ładnymi fotkami

Bardzo Wam dziękuję za życzenia zdrówka, 
za liczne komentarze - DZIĘKUJĘ :)

Pozdrawiam 
i do miłego jutra
:)

poniedziałek, 4 lutego 2013

COŚ NOWEGO dzień 1

Rozpoczął się miesiąc luty,
a wraz z nim WYZWANIE FOTOGRAFICZNE,
które prowadzi Ula na blogu SEN MAI.

Dziś temat  
COŚ NOWEGO
Moja nowa poduszka - autobus dla Tymka ;)



Chorujemy, i zapowiada się przed nami cały tydzień w domu.
Tymek pozwolił na focenie siebie tylko ze swoim Pimpusiem ;)
z którym rozstaje się tylko czasem.

Na inne nowości zapraszam 

~~~~~~~~~~~~


Nigdy nie myślałam o karierze jako takiej,
lecz słowa tej piosenki jednak są mi niezwykle bliskie.
Dla tych, którzy mają chęć
Natalia Niemen


:)

Pozdrawiam
i do miłego jutra
 :)