piątek, 26 kwietnia 2013

Wiosenna podusia podarowana i kilka myśli

Wiosenne giveaway zakończyło się zwycięstwem 
dla Joasi :)
i to dla niej zrobiłam podusię - kwiatka.
Joasia wybrała kolor różowy.
Tym bardziej mi miło dziś, bo właśnie się dowiedziałam, 
że wygrałam candy u Iluszki  :)
Jak to miło poczuć, że szczęście uśmiecha się także i do mnie ;)








~~~~~~~~~~~~~~~~



Myślę ostatnio intensywnie ...
szukam wewnątrz siebie czegoś niezmiernie istotnego.
Myślę o tym, co w życiu jest ważne, co ważniejsze od ważnego
... (?)
 Myślę o tym jakie mam dziś priorytety,
rozmyślam o marzeniach, o niespełnieniu 
i również o spełnieniu, 
bo przecież harmonia w przyrodzie być musi ...
na szczęście :) 
bo ta harmonia daje nadzieję w te gorsze dni.
Nie można powiedzieć przecież, że ciągle jest źle,
nieprawdą to jest z pewnością.
Należy się rozglądać, obserwować, łapać okazję,
cieszyć się drobnostkami,
wierzyć w siebie!
Jeśli człowiek  tego nie robi, to cóż może mieć z życia?
kto może być winien, że los nie sprzyja?
że  marzenia się nie spełniają?
Czy prawdą jest, że marzeń lepiej niewypowiadać na głos?
Myślę ...
że zupełnie na odwrót.
Wypowiadane marzenia na głos możesz usłyszeć,
wypowiadane na głos są jak ptaki, które mają skrzydła,
które mogą wzlecieć bardzo wysoko.
Wypowiadam ...
zupełnie na głos.
W rozmowie z ludźmi, o tym i o tamtym ...
wypowiadam ...
bo ...
... są wokół nas ludzie, którzy z racji swojego zawodu, 
może miejsca, w którym mieszkają, 
może po prostu wiedzy, którą posiadają,
mogą pomóc spełnić niektóre z marzeń.
Człowiek lubi pomagać innym. 
Ja tak mam, szczęście też mam, 
bo spotykam ludzi, którzy też lubią.
Czuje się cudownie, mogąc spełnić czyjeś marzenie,
które dla kogoś może być trudne do zrealizowania,
a dla kogoś innego jest to drobnostką.
Czasem nie drobnostką, tylko wysiłkiem, 
w który się wkłada całe swoje serce.
Nie wszystko można przeliczać na pieniądze.
Dlatego warto wypowiadać marzenia na głos ...
Mam w sobie wielką nadzieję,
że kilka z nich się spełni w tym roku,
jedno bardzo istotne ma ogromne szanse :)
Może nawet dwa ... 
Nie mówię tu o nowej torebce, która też mi się marzy ;)
ale o marzeniach, które zrodziły się dawno,
które skrywane na dnie serca nie ujrzały by światła,
tym samym marne szanse, by mogły się spełnić.
Czas pokaże.
Mam nadzieję ogromną :D



Do miłego następnego razu.
:)



piątek, 19 kwietnia 2013

Urodzinowe kartki dla Aneczki i ...

Od dawna czekające karteczki
Od dawna, bo jeszcze przed świętami.

Zatem niech się ukażą oczom zaglądającym do mnie.

Karteczki dwie na urodzinki okrągłe mojej Przyjaciółki Aneczki :*
Jedną zamówili rodzice Ani,
a druga była od naszej rodzinki :)









i ...
:)
tak, bardzo zaległe ...ale tak wyglądały 
moje świąteczne w tym roku dla najbliższych.
:)




Do następnego miłego razu 
:)

niedziela, 14 kwietnia 2013

ULUBIONE W KWIETNIU dzień 7

Temat ostatni: 

ULUBIONE W KWIETNIU
 
Najbardziej lubię w kwietniu pąki, które rozkwitają, 
które się mniej lub bardziej śmiało
uśmiechają do każdego człowieka.
Niestety nie uśmiechnął się dziś do mnie jeszcze żaden.

Zaraz za ulubionymi pąkami są spacerki na plac zabaw.
To właśnie w kwietniu, kiedy słonko jest już na tyle ciepłe, 
śnieg i chłód nie zniechęca ...
... wychodzimy na plac zabaw. :)
Bajeczny czas dla Tymka, 
dla mnie też. 
Wygrzewałam się dziś w słońcu na ławeczce
patrząc na moje Dziecię :) 
i szczęśliwie było mi bardzo!
Że jest mi dane obserwować jak biega,
 jak cieszy się drobnostkami,
jaki jest odważny, a kiedy potrzebuje jeszcze pomocy ...
Że słyszę jego śmiech, dzikie okrzyki radości,
Że jest mi dane być mamą ...
Wiosna  ...




Ulubione innych uczestników można zobaczyć na blogu Uli

Dziś kończy się czas wyzwania, nadejdzie niebawem następny ;)
Mam nadzieję, że wówczas będę mieć internet w pracy
 i będzie mi łatwiej zorganizować ten czas,
 by go wystarczyło dla wszystkich
dla mnie z Wami, a potem wieczorem w domu dla rodziny.
Po nadrabiam jeszcze troszeczkę,
bo bardzo bym chciała poodwiedzać jeszcze Was ...
Moja dodatkowa praca się przeciągnęła na cały weekend,
ale wszystko to było po coś ważnego.
Jeśli się uda, napisze o tym w lipcu, 
bo na owoce pracy tego tygodnia, muszę tyle poczekać.
Tym czasem DZIĘKUJĘ Uli i dziękuję WAM za obecność, 
po mimo braku mojej u Was na bieżąco.
Pozdrawiam WAS serdecznie.
 
Bardzo lubię zespół 
Pectus
i to oni dziś muzycznie kończą ten tydzień


Do miłego następnego razu 
:)

sobota, 13 kwietnia 2013

ŻÓŁTY dzień 6

Dziś temat słoneczny, bo:

ŻÓŁTY

Byliśmy od rana na spacerze, 
piękna pogoda nam dopisała.
Nie tylko na blogu Uli jest żółto, bo żółto było też trochę u nas.
Żółty to ulubiony kolor Tymka.
Zatem mamy bardzo dużo żółtych rzeczy w szczególności jego.

Dziś wizyta Syna mego u dentysty. 
Nie pierwsza, było już kilka, 
ale dziś druga, kiedy miał zaleczonego drugiego ząbka.
Zarówno na pierwszej, jak i na drugiej wizycie,
w nagrodę za to, że był bardzo dzielny, 
dostał wyścigówkę.
Kolor mógł wybrać :)
wiadomo jednak było, jaki kolor będzie, 
bowiem jeśli ma wybór,
to zawsze wybiera ŻÓŁTY :D

Wzięłam aparat, by poszukać żółtego poza mieszkaniem,
ale to raczej on nas wręcz prześladował :P
Nie ma wszystkiego żółtego,
ale i tak Was zasypię zdjęciami.



Nagrody za naprawione ząbki





~~~~~~~~~~~~~~~~

Nasz spacerek :):)
bardzo radosny i wiosenny :)



Biedronkom też najwyraźniej się wiosna podoba :)



 Pozdrawiam Was wiosennie :)


Bardzo dziękuję za miłe komentarze pod poprzednim postem :*

Dziś słoneczne przesłanie
Scorpions

Do miłego jutra :)



piątek, 12 kwietnia 2013

BLISKO dzień 5

Dziś temat bardzo przyjemny

BLISKO

Nie będę przedłużać ...
Późno już, ale dopiero się wyrobiłam z fotkami.
Dopiero wpadłam na pomysł, 
bo trzymanie rączki mego Synka 
jest niezwykłą bliskością dla mnie,
za którą z pewnością będę tęsknić,
kiedy już będzie się wstydził z mamusią chodzić za rączkę ;)
Więc korzystam póki czas :)
Uwielbiam ciepło tej małej rączki, 
jest moim wielkim spełnieniem.
Próbowałam podejścia z aparatem, 
ale nie podobało mi się, to co wyszło. 

Przyszła więc do mnie myśl,
że bliskość ... to również
PIÓRO i PAPIER




Jak bardzo blisko siebie są by zostawić ślad.
Jak często jedna myśl, którą czyta potem ktoś,
daje sens by żyć, by pokonywać trudności
i iść przed siebie?
Bardzo często.
Myśl, która daje uśmiech i wprowadza w stan
gotowości do spełniania własnych marzeń.
Bardzo często.

Oby nigdy nie zabrakło atramentu ...




Piękne i bardzo ciekawe interpretacje BLISKOŚCI 
można zobaczyć na blogu Uli



Na moje dobranoc
zapraszam na piękna piosenkę o bliskości,
Lora Szafran
słowa napisał Janusz Kofta

"Tak bardzo mi do ciebie
Blisko
Ta cisza zrozumiała
Wszystko
Poprowadziła
Nas
Od gniewu
Ku drzewom
W ptaków śpiew
Wśród listków

Nie trzeba nam słów
Słowa ranią
Znów anioł
Ciszy jest
Jest przy nas

Położył nam
Swój palec chłodny na głodne usta
Wypełniła się pustka
Ucichł zgiełk
Co rósł w nas

Ta cisza jest
Jak łza
Łza co trwa
U powiek
Człowiek
W słowie
Gubi ją łatwo
Żyć bez łzy
Nie warto"

Dziękuję WAM za obecność
Do miłego jutra :)

czwartek, 11 kwietnia 2013

ZIMNY dzień 4

Dziś temat 

ZIMNY

Długo myślałam... oj ...
;)

ale przyszedł mi do głowy pomysł taki

ZIMNY ASORTYMENT


Nawet w tym miejscu nie lubię przebywać, 
bo zimno przy tych lodówkach okrutnie :P


Zimne interpretacje można pooglądać
na blogu Uli

Dziś piosenka w wykonaniu
Norah Jones 
z pięknymi zdjęciami.
Bardzo lubię tę panią.

Do miłego jutra :)

środa, 10 kwietnia 2013

W TORBIE dzień 3

Dziś obnażenie :P bo tematem jest

W TORBIE

Kiedyś już była moja fotka z torbą z zakupami,
pierwsze co przychodzi mi do głowy :)
Więc chciałam to zinterpretować nieco wymijająco.
Jednak czas jaki by mi to zajęło,
zadziałał na niekorzyść ;)
Myślałam o tym by spakować torbę podróżną,
spakowaną na wyjazd ... choćby weekendowy...
Ale że weekend za nami, 
przed nami jeszcze też kilka dni, no i nigdzie się nie wybieram :P

będzie tradycyjnie :P



...i to nie jest pomadka, to perfumetka :)
nie używam pomadek,
ew. na mróz ochronną, ale mam ją zwykle w kieszeni
podobnie jak klucze,
bo frustruje mnie szukanie W TORBIE.

Odłożyłam pomięte bilety, paragony, pudełko po ogórkach,
które miałam w pracy.
Brakuje zjedzonych Rafaello, czekoladowych jejeczek,
kanapek i owoców, bo wszystko zjadłam.
Od ok 2 tyg. nie noszę 
 Beaty Pawlikowskiej,
a nosiłam kilka miesięcy,
by w wolnych chwilach otworzyć, poczytać.
Wesprzeć się w potrzebie dobrą myślą.
Gorąco Wam polecam tę książkę. 
Jak wszystkie myśli, które wyszły spod jej ręki. :)

Jak studiowałam w mojej torebce można było bardzo często znaleźć
milion ołówków, gumkę, klej, nożyczki, śrubokręt płaski i krzyżakowy
wkręty, śrubki, nakrętki na owe śrubki,
a nawet czasem imadełko :)
Tak, było co dźwigać :P
Wówczas teraz już mój Mąż,
nie mógł się nadziwić...
bo kosmetyków nikt by tam nie uświadczył.
Do dziś wspominamy te zabawne czasy
i zawartość studenckiej torebki Emilki.
Złodziej by się zdziwił ;)
 

Inne skarby W TORBIE możecie podpatrzeć 
na blogu Uli

Wiecie... 
zawsze podaję piosenkę,
taką do tematu, nie mogę się oprzeć i tym razem.
Jest sednem, jest tak prawdziwa, że uśmiecham się 
za każdym razem jak ją słyszę.
Andrzej Sikorowski ma piękne piosenki.
Naprawdę polecam!!!
Pod Budą
"Torebka kobiety - tajemnica której wciąż
nie mogę zgłębić to jest coś jakby warkocz u komety
do ramienia przywiązany księżyc
W torebce kobiety
klucz do domu tramwajowe są bilety
kłębek planów gotowych do snucia
papierosy albo guma do żucia portmonetka z maleńkim kasztanem
jakiś kwit zapomniany na amen
dwie pigułki przeciwko migrenie
w buteleczce perfumy "Marzenie"
Torebka kobiety pozostanie dla mnie zawsze tajemnicą
to jest coś jakby warkocz u komety
która właśnie przelatuje nad ulicą
W kobiecej torebce
Jest długopis i pomięte są przylepce
czyjś telefon pisany w pośpiechu
I pomadka czerwona od grzechu
Jest chusteczka bo czasem się płacze
list donikąd bo zgubił się znaczek
I maskotka od kogoś na szczęście
A mnie tak przeczucie szepce ,
że czasami w tej torebce
gdzieś tam na dnie jest schowane
moje zdjęcie."

A jeśli pozwoli Wam czas,
a nie widzieliście skeczu Piotra Bautroczyka
"Mężczyzna w średnim wieku"
:)
jest tam pewnien moment o ...
TOREBCE KOBIETY
w 10 minucie skeczu.
Powalił mnie jak usłyszałam pierwszy raz :D
Polecam !!!


Do miłego jutra :)

wtorek, 9 kwietnia 2013

GRA dzień 2

Kolejny temat, przyjemny bardzo:

GRA

Wielka szkoda, że ja się zabawić nie mogę, 
jedynie krótką chwilę podczas kadru.
ale ...
bardzo lubię grać w memory :)
Tymek ma swoje drewniane,
ze zwierzątkami i jak się skupi, to ...
prawda jest taka, że mnie potrafi bardzo zaskoczyć ;)

A to moje i mojego Męża memory,
które dostaliśmy kiedyś w prezencie urodzinowym,
bo urodzinki mamy w odstępie tygodnia.

Pamiętam te wspaniałe czasy, kiedy zasiadaliśmy wieczorami
i nawet nie wiedzieliśmy kiedy mijają godziny, 
przy kolejnych partyjkach.
Choć gra w Scrable pochłaniała nas jeszcze bardziej.
:):):)

ech...
gdzie te czasy (?)


Wzięłam udział w tym wyzwaniu, ale kompletnie nie mam czasu,
ani interenetu w pracy, na co bardzo liczyłam, 
by usprawnić swój plan.
Przepraszam, że nawet nie mam kiedy
do Was zajrzeć i skomentować.
Może w weekend nadrabię troszeczkę.
Tym czasem pozdrawiam i bardzo Wam dziękuję
za obecność i komentarze :)

Wracam do pracy :/


Inne GRY możecie pooglądac na blogu Uli

Na dziś pewnien kawałek, który nasunął mi się,
jak przeczytałam tematy Uli
 
Robert Gawliński

Do miłego jutra
:)

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

TWÓJ PROFIL - dzień 1

WYZWANIE FOTOGRAFICZNE
dzień 1 
temat:
TWÓJ PROFIL
(czyli mój)

Ciekawie jest tworzyć siebie z perspektywy, 
której na co dzień się nie widzi.
Cokolwiek mówić na temat profilu, a czasu na to nie mam,
by się rozwodzić,
lubię oba swoje profile i tyle :P


 Fotki robiłam na szybko w pracy
więc tło nie tego ;) 
no i trudno sobie samej zrobić 
podobne ujęcie z dwóch stron :)

...ale czemu nie


Inne PROFILE możecie zobaczyc na blogu Uli
SEN MAI




 Na deser coś o sobie...
dla każdego

PIN

"Z każdym człowiekiem jest już tak,
że swoją drogę chciałby znać.
A tu życie stroi żarty
i prowadzi objazdami najciekawszych spraw.
Z każdym porankiem budzi się
i gdy planuje nowy dzień.
Czeka zakręt już za rogiem,
który nada jego drodze trochę inny bieg
  trochę inny bieg...

Bo każdy film o sobie gra
i swoją rolę dobrze zna,
czasem nie wiedząc że,
zapełnia tylko drugi plan

Cokolwiek wydarzyło się
myślę, że miało jakiś cel.
Chociażby droga była kręta,
to pomoże zapamiętać co spotkało mnie.
Z każdym człowiekiem tak już jest
ma wymarzony życia sens.
Czasem lepiej to zostawić
i na fali swojej wiary po unosić się
  po unosić się....

Bo każdy film o sobie gra
i swoją rolę dobrze zna,
czasem nie wiedząc że,
zapełnia tylko drugi plan

Film o sobie gra...

Bo każdy film o sobie gra
i swoją rolę dobrze zna,
czasem nie wiedząc że,
zapełnia tylko drugi plan"



Do miłego jutra :)