wtorek, 27 sierpnia 2013

... a w brzuszku Karolinka

Kolejna odsłona z moich zakurzonych folderów ;)
Tym razem brzuszek, piękny z córcią :)


Więcej zdjęć można zobaczyć na
Zapraszam
:)


Dodam tylko, że dostałam tą pracę :)
i od września zaczynam :P

Do miłego 
następnego razu
:)

środa, 7 sierpnia 2013

Mała Aleksandra :)

Zapraszam Was na mój fotograficzny blog
Tym razem sesja z Małą Aleksandrą :)
Już jakiś czas temu było to spotkanie,
nabieram jednak stopniowo odwagi, 
by dzielić się z Wami tym, co czeka w folderach.


Więcej zdjęć można zobaczyć na

Zapraszam

:)
Do miłego 
następnego razu
:)

sobota, 3 sierpnia 2013

Ośmiornica ZONIA

Dostałam zadanie - zaprojektować i wykonać 
prototyp własnej zabawki.
Staram się o pracę w pewnej firmie, 
a proces rekrutacji, to nie tylko rozmowa,
to głównie kreatywna zabawa,
która zostanie oceniona,
a wygra najlepszy.
Zatem pokaże Wam rezultat.
Oceny jeszcze nie znam.
 
Tymek dał jej imię ZONIA :)
zatem ...
oto jego Ośmiornica edukacyjna.



Tymek zabrał ZONIĘ do przedszkola,
gdzie zrobiła niezłe zamieszanie pośród
odważnych starszaków.
ZONIA ma ok 45cm (bez macek)
i zawiera w sobie sporą dawkę 
przyjemnej zabawy :D

Dawno nie szyłam,
a zabawek wcale, zatem to mój debiut,
który oczywiście doskonały nie jest,
ale ... to już mniej istotne.
Tymek wraz z innymi dziećmi 
oszalał z radości na punkcie ZONI. :)

Zabrałam ZONIĘ na spacer do parku,
wyszły z tego gruszki na wierzbie,
ale co tam ...
W bajkach wszystko jest możliwe,
więc nie bądźcie zdziwieni tym
co ta Ośmiornica wyprawiała ;)
bo ...

 weszła nawet na rower, by się przejechać,
i całkiem dobrze jej szło,


a potem ze zdziwienia oniemaiłam,
bo zobaczyła jarzębinę i dyla dała, 
by jej posmakować ;)



W chowanego też się lubi bawić, 
jak każde dziecko :) nawet Tymek był zdziwiony
i pytał mnie "jak ona weszła na te krzaki :O ?" :D


Przyszedł też czas na odpoczynek,
z tej dzikiej radości, ZONIA zgubiła wszystkie 32 kropki
8 dużych
12 mniejszych
i ... 12 najmniejszych
dzielone na 4 kolory,
a że na rzepy się czepiają, 
kolory, dźwięk, dotyk i zabawa są genialne!



Czasem Zonia ma wywalone :P
macki swoje, na nich uczy liczyć.
Na każdej macce ma cyfrę jak widać, 
a pod spodem odpowiedź na kółeczkach :)
Macki są też ciekawostką, 
bo ukryte wewnątrz mają skarby,
co przez dotyk można odgadywać.
Materiały też są różne w dotyku:
gładkie, pluszowe, włochate, śliskie
... można ćwiczyć pamięć ;)
i zgadywać na jakiej macce jaką liczbę posiała.


Deszcz nas złapał na tym wesołym spacerku,
uciekałyśmy czym prędzej, choć właściwie ją pospieszałam,
bo ona to lubi bardzo.
Z tego pośpiechu kropki pomieszała,
no ale przed nami prezentaja była, 
więc nie mogła się moczyć w deszczu
nawet gdyby bardzo chciała ;)



Szczęśliwie dotarłyśmy do auta
i w drogę ...

Wrażenie zrobiła,
ale była pierwsza, więc nie znamy konkurencji.

Wzór ZONI zastrzeżony!!!
Nie wyrażam zgody na jej kopiowanie.

Wy też możecie ją ocenić :)
gorąco zapraszam ;)

Pozdrawiam :)
Do  miłego następnego razu :)